Podziękowanie
Na początku dziękuję BOGU, że nie pozwolił nam się załamać i wciąż dodaje sił. Dziękuję, że postawił na naszej drodze takich wspaniałych ludzi, dzięki którym jest łatwiej. Mówi się, że BÓG nie wkłada na nasze ramiona cięższego krzyża niż jesteśmy w stanie unieść. PRAWDA!!!
Dziekuję Mężowi Rafałowi, że się nie załamał, choć mężczyznom jest zawsze znacznie trudniej. Dziękuję, że tak pomaga przy dzieciach! Buziak!
Dziękuję mojej Mamie, że pomaga w codziennej opiece nad dziećmi.
Dziękuję wszystkim, którzy nas wspierają i w jakikolwiek sposób pomagają.
Dziękuję wszystkim lekarzom i położnym oraz całemu personelowi ze szpitala im. Raszei w Poznaniu, gdzie przyszli na świat chłopcy, za wspaniałą budującą atmosferę i słowa pokrzepienia.
Dziękuję rownież lekarzom i wszystkim “ciociom”, czyli pielęgniarkom ze szpitala im. Krysiewicza w Poznaniu z OIOM, gdzie pół roku leżał Adaś.
Dziekuję Pani Prof. Zofii Dudkiewicz, która tak pięknie zoperowała Adasia; doktorowi Surowcowi, który operował Stefka oraz całemu personelowi ze szpitala Instytut Matki i Dziecka w Warszawie. Pozdrawiam sympatyczne Panie szatniarki. Zawsze powiedziały dobre słowo. Pozdrawim też przesympatycznego kapelana z IMID.
Dziękuję Pani Grażynce ze żłobka, od której zaczęła się pomoc ze strony rodziców ze żłobka Miś Uszatek, gdzie chodziła nasza Ania. Dziękuję wszystkim pracownikom żłobka za życzliwość.
Dziękuję Karolinie za założenie profilu na portalu Nasza Klasa.
Dziękuję Pani Lilianie za odnalezienie nas na portalu NK i jej Mężowi Krzysztofowi za założenie strony internetowej.
Dziękuję Oli, Ewie, Kasi za pomoc w bawieniu dzieci.
Dziękuję Dorocie za pomocne rady i za jej doświadczenie.
Dziękuję moi współpracownikom za pomoc finansową.
Dziękuję wszytkim, którzy udzielili nam pomocy finansowej w postaci darowizny oraz 1% podatku.
Dziękuję wszystkim z forum “Wady twarzoczaszki” za sympatyczne przyjęcie i powitanie.
Dziękuję również tym wszystkim, których nie wymieniłam.
7 komentarzy »
RSS feed for comments on this post. TrackBack URL
Witam serdecznie!
Trafilam tutaj przez informacje zamieszczone na „naszej klasie”. Waszą historię czytałam ze wzruszeniem i podziwem.
To co wyczuwa się czytając waszą opowieść to miłość, radość, pomimo ogromu trudności i taka zwyczajność, która potrzebna jest wszystkim dzieciom i tym zdrowym i chorym.
To cudownie, ze wasze dzieciaczki mają to wszystko.
Buziaki!
Witam z całego serca!
Jestecie wspaniali ty jesteś wspaniałą MATKĄ , i masz wspaniałe dzieci cudowne ……..
Pamiętaj z dnia na dzień bedzie lepiej!!!!!!
Musi być lepiej….
Życze wam dużo zdrowia !!!!!!!
Przesyłam mnóstwo gorących słów…….otuchy i spokoju.
Pozdrawiam
witam czytam wasza historie i nie moge powstzrymac lez ,gratuluje ci odwagi i podziwiam cie ze dajesz rade i nie poddajesz sie . Sa efekty … Niewiem co wam napisac ale serdecznie pozdrawiam i zycz eduzo zdrowka dla waszych pociech jak i dla was .Monika
DZIŚ PO RAZ PIERWSZY ZOBACZYŁAM CO TO ZNACZY POŚWIĘCENIE.CO MATKA I OJCIEC POTRAFIĄ ZROBIĆ DLA SWOICH DZIECI,JAK PRZENOSZĄ GÓRY….SAMA MAM SYNA…PRZECZYTAŁAM KARZDY TWÓJ ZAPIS,PRZEŚLEDZIŁAM HISTORIE I OBEJRZAŁAM ZDIĘCIA ADASIA I STEFKA.ICH PRZEMIANE I TO ILE MIŁOŚCI IM DALIŚCIE.W ICH OCZACH JEST TYLE UFNOŚCI….CHŁOPCY SĄ BARDZO DZIELNI I PRZEŚLICZNI.TAKIE POSTĘPOWANIE DAJE WIARE W LUDZI I W BEZGRANICZNĄ MIŁOŚĆ BEZ OCZEKIWANIA NICZEGO W ZAMIAN.TERAZ DOPIERO WIEM,ŻE NIEKTÓRE PROBLEMY ZWYKŁYCH LUDZI TO NIC W PORÓWNANIU Z WASZYM POŚWIĘCENIEM.jESTEM DLA WAS PEŁNA PODZIWU.LUDZIE TACY JAK WY SĄ PRZYKŁADEM NA TO,ŻE JEDNAK BÓG NIE STWORZYŁ NAS NA POTWORÓW.ŻYCZE WAM WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO.ŻEBY ADAŚ I STEFEK I ICH SIOSTRZYCZKA ROŚLI I BYLI SZCZĘŚLIWI.A JAK DOROSNĄ TO BĘDĄ MIELI MIELI SIĘ KIM POCHWALIĆ ”RODZICAMI NA MEDAL”.POZDRAWIAM SERDECZNIE )
Beatko powodzenia w czasie wyjazdu z Adasiem. dobrej, fachowej opieki medycznej. Jesteście baaardzo dzielni. Macie wiele słoneczka w sercach. Tak trzymać:-)
W dniu urodzin wszystkiego najlepszego dla wspanialych dzieciaczkow Adasia i Stefka. Oby w nowym domku mogli dobrze rozrabiac
Czytałam ta stronę, oglądałam zdjęcia i czytałam podziekowania mamy. Ja dziekuję mamie i tacie, że są bo to co zobaczyłam to największy sukces tej rodziny (miłośc i więź), której wielu z nas zazdrości.
Pozdrowionka dla przystojniaczków;)))