Powitanie
Witam wszystkich!!!Zaczynamy nasz dziennik. Pomimo szarości dnia codziennego i monotonni związanej z codziennymi pieluchami, karmieniami, zarwanymi nockami jest po prostu pięknie mieć bliźniaki i to właśnie takie, a nie inne !!!Każdy ich uśmiech wynagradza wszystko, co dotąd przeszliśmy. A zapewniam, że przeżyliśmy już bardzo trudne chwile. Teraz może już tylko być lepiej! Dziś rano niestety Adaś zwymiotował. Po wymianie sondy. Myślałam, że jest gotowy na zwiększenie porcji mleka ze 120 ml na 150 ml, ale chyba jednak nie. Każde wymioty to stres czy mleko nie dostało się do rurki. Z przełykaniem idzie nam coraz lepiej. Brawo Adam !!! Potrafi już zjeść przez buźkę pół gotowego obiadku ze słoiczka zmieszanego z małą ilością mleka, aby uzyskać mniej gęstą papkę. Za tydzień w środę wizyta w Warszawie. Jedziemy prywatnie do Pani Prof. Zofii Dudkiewicz na wizytę kontrolną z Adasiem i Stefkiem. Będziemy rozmawiać na temat kolejnego etapu operacji u Adasia.
Brak komentarzy »
RSS feed for comments on this post. TrackBack URL